Wydawać by się mogło, że podróżowanie po całym świecie jeszcze nigdy nie było łatwiejsze. Bilety lotnicze w najodleglejsze zakątki można kupować budżetowo, a samodzielne zaplanowanie nawet kilkutygodniowej wyprawy jest możliwe dla kogoś, kto robi to po raz pierwszy. Dziś naszym kierunkiem podróży będą Filipiny, o których zwykło się mówić „raj dla każdego” – czytaj: na każdą kieszeń. Czy to naprawdę możliwe, by wybrać się w tak egzotyczne miejsce i nie wydać fortuny? Jak się przygotować?

Co wyróżnia Filipiny na tle innych krajów Azji?

Do archipelagu filipińskiego leżącego w Azji Południowo-Wschodniej należy ponad siedem tysięcy wysp i wysepek. Jednak tylko 860 z nich jest zamieszkałych przez ponad 98 milionów Filipińczyków, dzięki czemu plasują się na dwunastym miejscu w rankingu najludniejszych krajów na świecie. Stolica Filipin, Manila, jest największym ośrodkiem gospodarczym w kraju – znajdują się tutaj siedziby międzynarodowych gigantów przemysłowych, a najprężniej rozwijającą się dziedziną przemysłu jest włókiennictwo, elektronika i przemysł spożywczy. Filipiny na tle innych azjatyckich krajów wyróżnia dominująca religia – katolicyzm. Przemierzając miasta i miasteczka możemy zwiedzać i podziwiać historyczne kościoły katolickie i wgłębiać się kulturę Filipińczyków z perspektywy osób, które również wychowały się w katolickim kraju. Skąd na Filipinach wziął się katolicyzm? Wysypy odkrył słynny Ferdynand Magellan, a wkrótce potem w czasie kolonizatorskim należały do Hiszpanów. Przez kilka setek lat Hiszpanie chrystianizowali podbite ludy tym samym zakorzeniając w nich na dobre katolicyzm. Pomimo tego, że Filipiny w XIX wieku należały do wielokulturowych Stanów Zjednoczonych, a później do buddyjskiej Japonii, katolicyzm utrzymał swoją dominację.

Kiedy najlepiej jechać na Filipiny?

Co wiemy o Filipinach? W folderach agencji turystycznych Filipiny przedstawia się tak jak większość wyspiarskich krajów, czyli z bajecznymi plażami, błękitną wodą, egzotycznymi roślinami i zwierzętami, więc wydawać by się mogło, że to miejsce typowo turystyczne. Z jednej strony tak, na Filipinach znajdziemy takie widoki, ale przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że ponad siedem tysięcy wysp i wysepek jest bardzo zróżnicowane krajobrazowo, geograficznie i kulturowo (ponad sto grup etnicznych!). Poza tym archipelag filipiński na Oceanie Spokojnym zajmuje przestrzeń prawie 1850 kilometrów z północy na południe i 900 kilometrów z zachodu na wschód, co powoduje także duże zróżnicowanie pod względem klimatu. Wiele zależy od tego, w jaką część Filipin chcesz się wybrać, ale generalnie mówi się, że najlepszym terminem na podróż jest czas pomiędzy listopadem a majem, kiedy przypada czas na porę suchą (ale np. na wschodnim wybrzeżu pora sucha nigdy nie występuje). Planując podróż trzeba wziąć pod uwagę dwie istotne kwestie: porę monsunową i tajfuny, ponieważ większość wysp filipińskich leży w strefie klimatycznej tropiku. Dlatego dokładnie sprawdź, jaka pogoda jest przewidywana w wybranym przez ciebie terminie – w innym wypadku może się zdarzyć, że cały pobyt (mniej więcej od maja do września) będzie deszczowy, co utrudnia np. przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Więc tak jak wspomnieliśmy, czas od listopada do maja, a jeszcze lepiej – od grudnia do kwietnia, to najlepsza opcja na wyprawę. Przygotuj się także na upały powyżej 30 stopni Celsjusza oraz wysoką wilgotność powietrza.

Jak długo warto być na Filipinach? Jak wyglądają formalności? Czy będzie drogo?

Jeśli zastanawiasz się, na jak długo zostać na Filipinach, przedstawimy kilka informacji, które być może ułatwią podjęcie decyzji. Po pierwsze, dla obywateli Polski obowiązuje ruch bezwizowy na 21 dni w celach turystycznych. Jeśli chcesz zostać dłużej lub cel twojej wyprawy jest inny niż turystyka, musisz złożyć wniosek o wizę w Ambasadzie Filipin w Warszawie. Po drugie, po Filipinach latają tanie, wewnętrzne linie lotnicze, więc planując wcześniej miejsca, które chcesz zobaczyć możesz zarezerwować bilety (za niewielkie pieniądze, nawet za ok. 20 złotych!), a przy okazji oszczędzisz bardzo dużo czasu. Po trzecie, decydując się na samodzielną wyprawę, prócz biletów lotniczych na wyspy, koszty utrzymania są znacznie niższe niż w Polsce. Co pozwala na dłuższy pobyt z tym samym budżetem! Na Filipinach obowiązuje peso filipińskie, w przeliczeniu 1 PLN to ok. 14 PHP.

Co warto zobaczyć?

W wielkim skrócie: poza najpopularniejszymi destynacjami (np. Palawan czy inne turystyczne wyspy), warto zobaczyć Czekoladowe Wzgórza oraz udać się na wyspę Coron by nurkować pośród najpiękniejszych raf koralowych na świecie.

Zimowa wycieczka na filipiny

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ